Postautor: PanAntoni » ndz sie 15, 2010 12:31 pm
wiesz, podobno z bardzo dobrymi i ambitnymi produkcjami tak jest. I myślę że jest to jedna z bardziej skomplikowanych płyt Ironów do której nie da się przyzwyczaić i poznać całą w ciągu kilku przesłuchać, tak myślę.
Ja staram się nie katować, jak mi się nie chce to nie słucham, a wiem że w końcu nadejdzie taki moment, że poczuje chęć na tą płytę.
na ile byś teraz ocenił?