Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Purple mają nad Wisłą olbrzymi fan base o czym świadczy chociażby pełna Atlas Arena na ostatnim koncercie w Łodzi. Geograficznie koncerty odbywają się naprzemiennie w różnych regionach Polski (2013 - Wrocław, 2014 - Poznań i Katowice, 2015 - Łódź, 2016 - Słupsk) więc lokalni fani nie mogą narzekać, a hardcore'owi purplemaniacy i tak wybiorą się na każdy koncert w Polsce lub okolicach.Czwarty rok pod rząd. Jestem ciekaw czy organizatorzy faktycznie tak dobrze na nich zarabiają.
Jak już to z Blackmore's Night (ponoć planują trasę po Europie w wakacje). Wskrzeszone Rainbow zagra, przynajmniej na razie, jedynie 3 koncert - 2 niemieckie festiwale i jeden w Birmingham (wybieram się na ten ostatni ). Ciekawe kogo jeszcze ściągną do Charlotty... Pasowałby do nich KI$$, ale obawiam się, że cenowo zespół może być poza budżetem festiwalu, a ich produkcja jest za duża na scenę amfiteatru... Fajnie byłoby zobaczyć u nas wreszcie Rush (na ostatniej dużej trasie)... Może Marillion... Mark Knopfler... albo supergrupa Hollywood Vampires z Alicem Cooperem, Johnym Deppem, Joe Perry'm i innymi?Miałem nadzieję, że zawita tam Ritchie Blackmore. Nie wiem gdzie jeszcze w PL mógłby zagrać
Byłem we Wrocławiu w 2013 i w Katowicach w 2014, Łódź odpuściłem, bo jeden bilet pod scenę wychodził tyle ile dwa w Ostravie, i tam się ostatecznie udaliśmy. Łódź jak dotąd najdroższy koncert Purpli i chyba najlepiej sprzedany. Dziwacznie. Może to kwestia lokalizacji? Bliżej z północy i (co ważne) z Warszawy.Purple mają nad Wisłą olbrzymi fan base o czym świadczy chociażby pełna Atlas Arena na ostatnim koncercie w Łodzi. Geograficznie koncerty odbywają się naprzemiennie w różnych regionach Polski (2013 - Wrocław, 2014 - Poznań i Katowice, 2015 - Łódź, 2016 - Słupsk) więc lokalni fani nie mogą narzekać, a hardcore'owi purplemaniacy i tak wybiorą się na każdy koncert w Polsce lub okolicach.Czwarty rok pod rząd. Jestem ciekaw czy organizatorzy faktycznie tak dobrze na nich zarabiają.
Że jak?!Łódź odpuściłem, bo 2 bilety pod scenę wychodziły tyle ile jeden w Ostravie,
Tfuuuuu, no oczywiście masz rację, na odwrót! Dwa w Ostravie wychodziły tyle co jeden w Łodzi. Ale gafaŻe jak?!Łódź odpuściłem, bo 2 bilety pod scenę wychodziły tyle ile jeden w Ostravie,
Wróć do „Koncerty, Imprezy, Spotkania”
Użytkownicy przeglądający to forum: thorgal_30 i 2 gości