Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Nie ma takiej konieczności. Ja nie napisałem że TNOTB była płyta pop metalowa ale trochę szła w tym kierunku a to zasadnicza różnica. Po prostu kompozycje, brzmienie, wokal stały się bardziej przystępniejsze dla większej ilości ludzi co pozwoliło osiągnąć większą popularność i komercyjny sukces. Bez zmiany wokalisty, nowych kompozycji i paru innych rzeczy tego by się nie udało osiągnąć.Jak zdefiniujesz mi pop metal i pod jakimi względami 666 się zbliżało do tego ciekawego gatunku?
Kolega uzasadni dlaczego tak uważa?Wg mnie te kawałki są dużo bardziej metalowe niż taki Prodigal Son, Innocent Exile czy Another Life.
Jeden z naczelnych moich krytyków też. Chociaż adresatem pytania jest ktoś inny.Pop metal....
Widzę, że specjalista od łączenia się ze światami równoległymi dotarł do tego tematu.
Prodigal Son z wiadomych względów może nie kojarzyć się z heavy metalem jako utwór balladowy. Natomiast Another Life, Innocent Exile jak na czasy kiedy powstały i zostały nagrane na LP były dosyć ciężkie. Wokal PD też idealnie pasował. Bardzo dobrze wypadały na koncertach, co można usłyszeć na lepszej lub gorszej jakości nagraniach koncertowych, szczególnie jeśli chodzi o Another Life.Inny sposób podejścia do riffów, inny ciężar, wokal typowo heavy metalowy, inna energia. Taki Prodigal Son nie ma nic wspólnego z heavy metalem, a 22 Acacia czy Children to klasycznie metalowe utwory.
Różnicę widzę, ale Prodigal Son brzmi znacznie łagodniej. Natomiast nie tylko przez wokal PD utwory gdzie śpiewał brzmią jak brzmią. Większość powstało w okresie kiedy królował punk rock i siłą rzeczy musiały być szybkie, dynamiczne aby pokazać punkom kto jest górą. Moim zdaniem są heavy metalowe, z uwzględnieniem okresu, w którym powstały a potem ostatecznie zostały nagrane. Wokal też pewnie robi swoje.Nie mówię, że nie pasował, tylko że nie są to heavy metalowe numery. Powiedziałbym, że to hard rock z naleciałościami punka, głównie przez wokal.
Children to też ballada, a chyba widzisz różnicę.
No właśnie.Różnicę widzę, ale Prodigal Son brzmi znacznie łagodniej.Nie mówię, że nie pasował, tylko że nie są to heavy metalowe numery. Powiedziałbym, że to hard rock z naleciałościami punka, głównie przez wokal.
Children to też ballada, a chyba widzisz różnicę.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 3 gości