Postautor: Hospes » czw lip 16, 2020 8:58 pm
Invader - najbardziej lubię muzykę tzw. ciężką, mocny rock/metal. Innej też czasem posłucham, ale już bardzo wybiórczo. Z kolei jeśli chodzi o odmiany muzyki metalowej, to nie słucham tych gatunków, gdzie jest charakterystyczny typ wokalu - niezrozumiale wyśpiewane słowa (w death czy black metalu chyba taki jest, ponadto bodajże growl). Nie jestem zbyt dobry w szufladkowaniu muzyki (czasem nawet nie bardzo rozumiem niektórych podziałów i różnic), ale u mnie wszystko w utworze muzycznym musi się zgrać: typ/barwa głosu i sposób śpiewania (przykład: odpowiada mi wokal Dickinsona, natomiast bardzo długo trwała akceptacja wokalu Halforda - jego falsetu), melodie (warstwa wokalna i instrumentalna), instrumentarium (mocna, dosadna perkusja, a nie takie lekkie pych pych pych; ciężkie, wyraziste, mocne, grube brzmienie gitary jak choćby w utworze Lochness Judasów; inny przykład - mniej lubię brzmienie gitar z pierwszych dwóch płyt Ironów, natomiast wolę bardziej wyraziste, mocne, cięższe granie z późniejszych płyt - nie wiem czy to różne brzmienie to jest efekt postępu technicznego), no i inne smaczki (ciekawe dodatki instrumentalne, dobre solówki gitarowe, zmiana tempa, harmonie gitarowe, wyciszenia i zwolnienia w utworach). Tak to mniej więcej wygląda, trudno mi dokładnie wyrazić :-)
"Still my heart calculate and pray"