Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
tja.... taki gitarzysta klasyczny - tzn. gra na klasyku - byłem kiedyś przez przypadek na jego koncercie w Filharmonii Lubelskiej - wyjątkowa nudao tak jest swietny.mauser
A wie ktos kto to Krzysztof Pełech??
świnka, zgadzam sie w zupełności :beerMalmsteen się bezsnsownie popisuje - to jest, moim zdaniem, sportowiec
Vai... cóż... sporo się popisuje, lecz mimo wszystko 'duszę' w jego muzyce słychać. Za to nazywanie Satrianiego sportowcem to czysty absurd. To raczej opinia człowieka, który z muzyką Satcha niewiele miał wspólnego. Satriani wie kiedy ma wejść z szybką solówką, a kiedy się uspokoić.
Zresztą, byłem na G3 w Wawie, widziałem swoje. I mogę Wam powiedzieć, że ani Vaia ani Satcha sportowcem nazwać nie można i basta
co do satcha macie racje, niepotrzebnie wrzucilem ich tak do jednego gara. ale na temat vaia moglbym jeszcze polemizowac, mam jego koncert live at astoria, i wg. mnie za duzo troche 'sieje' w pewnych momentach. ale kazdy moze miec inne zdanie, wiec szacunekświnka, zgadzam sie w zupełności :beerMalmsteen się bezsnsownie popisuje - to jest, moim zdaniem, sportowiec
Vai... cóż... sporo się popisuje, lecz mimo wszystko 'duszę' w jego muzyce słychać. Za to nazywanie Satrianiego sportowcem to czysty absurd. To raczej opinia człowieka, który z muzyką Satcha niewiele miał wspólnego. Satriani wie kiedy ma wejść z szybką solówką, a kiedy się uspokoić.
Zresztą, byłem na G3 w Wawie, widziałem swoje. I mogę Wam powiedzieć, że ani Vaia ani Satcha sportowcem nazwać nie można i basta
co do G3 w Warszawie - jak wypadł kcrimsonowy "Red" na 3 genialnych gitarzystów + reszta zespołu :solo
Ja widzialem jego koncert w telewzji (vratislavia cantas?) i jest naprawde dobry. Mnie nie nudzil, lubie klasyketja.... taki gitarzysta klasyczny - tzn. gra na klasyku - byłem kiedyś przez przypadek na jego koncercie w Filharmonii Lubelskiej - wyjątkowa nudao tak jest swietny.mauser
A wie ktos kto to Krzysztof Pełech??
O nie... zwłaszcza, że jestem głównie perkusistądaj się lubieć i daj posłuchać
- Ascot - za całokształt twórczości
No tak, tu jest pies pogrzebany, bo w sumie nic nie wiem o emocjach gitarzysty, a bardziej opisuje swoje jakie odczuwam gdy go słucham. Powiedzmy że Vai nie nadaje na mojej częstotliwości. Czyja jest za wysoka, a czyja za niska to nie wiem, aczkolwiek różnica w cenzusie majątkowym może wskazywać na to, że to pan V. zna się lepiej.A pomyślałeś, że może oni grają tak sprawnie i szybko, że te emocje są już niesłyszalne w tym tempie? Poza tym każdy ma inne emocje i inny ich przekaz.
Użytkownicy przeglądający to forum: Ahrefs [Bot], Bing [Bot] i 1 gość