Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Bardzo niedoceniane płyty. Zwłaszcza Oliver Magnum i Steel Vengeance.Z debiutów jeszcze można wyróżnić
Fist "Round One"
The Hunt "The Hunt"
Impellitteri "Stand In Line"
Warrior "Fighting For The Earth"
Dammaj "Mutiny"
Keel "Lay Down The Law"
Leatherwolf "Leatherwolf"
Shok Paris "Go For The Throat"
Malice "In The Beginning..."
Steel Vengeance "Call Off The Dogs"
Oliver Magnum "Oliver Magnum"
Salem's Wych "Betrayer Of Kings"
W przypadku The Rods dużo lepszą płytą jest "Wild Dogs".Manowar "Battle Hymns". Szukałem Anvil "Hard And Heavy" i nie znalazłem. Nie chciałem głosować na Inny, więc poszło jak wyżej. W sumie mógł być jeszcze debiut The Rods umieszczony.
Zdecydowanie się nie zgadzam. Dla mnie najlepsze są "In The Raw" i "Let Them Eat Metal"W przypadku The Rods dużo lepszą płytą jest "Wild Dogs".Manowar "Battle Hymns". Szukałem Anvil "Hard And Heavy" i nie znalazłem. Nie chciałem głosować na Inny, więc poszło jak wyżej. W sumie mógł być jeszcze debiut The Rods umieszczony.
Nawet jeśli to debiut Rods nie jest warty wspomnienia. To jedna z ich najsłabszych płyt.Zdecydowanie się nie zgadzam. Dla mnie najlepsze są "In The Raw" i "Let Them Eat Metal"W przypadku The Rods dużo lepszą płytą jest "Wild Dogs".Manowar "Battle Hymns". Szukałem Anvil "Hard And Heavy" i nie znalazłem. Nie chciałem głosować na Inny, więc poszło jak wyżej. W sumie mógł być jeszcze debiut The Rods umieszczony.
Nawet jeśli to debiut Rods nie jest warty wspomnienia. To jedna z ich najsłabszych płyt.Zdecydowanie się nie zgadzam. Dla mnie najlepsze są "In The Raw" i "Let Them Eat Metal"
W przypadku The Rods dużo lepszą płytą jest "Wild Dogs".
Metal On Metal ok, Forged In Fire ciężej mi się słucha. Nie mniej, biorąc pod uwagę tytuł posta, debiut Anvil - Hard And Heavy bardzo dobry.To też nie jest najlepsza ich płyta - dwie następne czyli "Metal On Metal" oraz "Forged In Fire" są DUUUUŻO lepsze.
Chyba nawet nie wybrałbym mojego faworyta. Debiut, The Dark i Blessing to moje najlepsze płyty Metal Church. Hanging in the Balance i The Human Factor są tuż za nimiPierwsza płyta to majstersztyk ale The Dark i Blessing in Disguise lepsze
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość