Ulubieni gitarzysci

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Ulubieni gitarzysci

Postautor: DaveM » ndz maja 22, 2011 3:41 pm

Jacy są wasi ulubieni gitarzysci, kogo najbardziej lubicie słuchac, i najbardziej doceniacie?

PanPrezes
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1714
Rejestracja: czw paź 21, 2010 5:06 pm
Skąd: Żywiec

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: PanPrezes » ndz maja 22, 2011 4:07 pm

H, Jimmy Page, Glenn Tipton, Randy Rhoads, Ritchie Blackmore, Hendrix, Gilmoure, Iommi.

Awatar użytkownika
MrCrowley
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 472
Rejestracja: sob sie 14, 2010 5:33 pm
Skąd: Poręba

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: MrCrowley » ndz maja 22, 2011 4:22 pm

A to zależy jakie przyjąć kryteria ;)
Z sympatii wywyższam Dave'a Murraya, Adriana Smitha i Janicka Gersa. Ciekawe czemu? :B Panowie ci mieli na mnie największy wpływ, a samemu Dave'owi zawdzięczam fakt, że zacząłem w ogóle grać. Myślę, że właśnie Murray jest numerem jeden, choć nie można tego logicznie wytłumaczyć i dobrze argumentować.
Za umiejętności Marty Friedman, Randy Rhoads. Przede wszystkim wychodzi to w solówkach, a za Crazy Train przy którego kompozycji Randy maczał palce dałbym mu pokojowego Nobla.
Za styl i technikę przez KO wygrywa Tom Morello. Chociaż nie podobają mi się te jego solówki i brzmienie najeżone efektami, ale moim zdaniem jest to jeden z najoryginalniejszych pod względem właśnie brzmienia gitarzystów, no i przy okazji jeden z najlepszych... autorów riffów aktualnie tworzących.
Szanuję też Erica Claptona, Slasha, Dave'a Mustaine'a i paru innych gitarzystów, ale to raczej za całokształt twórczości i ich wpływ na mnie niż za wymiatanie ;]
A jeszcze co do gitarzystów polskich, to są to osoby o których na wikipedii się nie poczyta, co bardzo boli. Ludzie technicznie miażdżą osoby z panteonu gitarzystów i niestety nic z tego nie mają. Chodzi o konkretne osoby spotkanie przeze mnie głównie (nie zawsze) w sieci, na YT, forach gitarowych. Nie będę sypał nazwiskami, bo to nawet na dobrą sprawę mija się z celem, ale chodzi o to że ich styl mocno oddziałuje na innych, niekiedy mocniej niż ci ze światowej czołówki gitarzystów.

Awatar użytkownika
Lando
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2854
Rejestracja: sob wrz 18, 2010 11:44 am
Skąd: Łódź

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Lando » ndz maja 22, 2011 4:56 pm

Jimi Hendrix - prawdziwy wirtuoz, robił z gitarą praktycznie wszystko. Od niego się wszystko zaczęło ;)
Brian May - motor napędowy Queen, świetne brzmienie ich utworów to głównie zasługa właśnie gitary Maya :)
Slash - dużo można by pisać, ale niech będzie pierwszy argument z brzegu - dwie solówki w November Rain ;)
Ritchie Blackmore - gdyby nie On, dziś o Deep Purple nikt by nie słyszał ;),
Yngwie Malmsteen, Joe Satriani - ciężko mi podać jakiś konkretne argument, ale ich nagrania po prostu są zniewalające :)
Eddie Van Halen - kolejny genialny wirtuoz. Uwielbiam jego dokonania w Van Halen ;)
Night Mistress Fan Club Łódź

Blase
-#Wrathchild
-#Wrathchild
Posty: 99
Rejestracja: śr cze 13, 2007 9:24 pm

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Blase » ndz maja 22, 2011 5:13 pm

Ritchie Blackmore - głównie za wczesne Rainbow \m/
Tony Iommi - mistrz riffów, mózg i serce BS
Randy Rhoads - maestro metalu
David Gilmour - za piękne solówki
H & Dave - za wszystko, co zrobili razem w latach 80.
Tipton i KK - jeden z najlepszych duetów gitarowych na świecie

lolowiecki
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 124
Rejestracja: czw sie 12, 2010 1:47 am

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: lolowiecki » ndz maja 22, 2011 5:18 pm

1.Ace Frehley
2.Adrian Smith
3.G.T. i KK

Awatar użytkownika
DaveM
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 474
Rejestracja: pn mar 22, 2010 7:21 pm
Skąd: Poznań

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: DaveM » ndz maja 22, 2011 5:49 pm

Dla mnie to tak:
Dave Mustaine- dzieki niemu zaczałem grac na gitarze, i w ogóle jego riffy, i solówki należa imo do scisłej czołówki, holy wars, devils island, peace sells mógłbym słuchac w nieskonczonosc
Adrian Smith- za jego styl, dokładnosc a w recz pedantycznosc w graniu na gitarze, i bardziej melodyjne granie niz Dave i Janick.
Tom Iommi- jego riffy były bardzo proste ale idealne dla BS, tworzyły niesamowity klimat
James Hetfield- moim zdaniem jeden z lepszych gitarzystów rytmicznych, pisze świetne riffy
John Petrucci- świetny technicznie, szanuje go i lubie jego gre

Jest tez wielu innych gitarzystów jak np. Marty Friedmann, Kerry King, czy Piotr Luczyk których bardzo szanuje i lubie

Awatar użytkownika
Pablo1919
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2333
Rejestracja: ndz sty 03, 2010 4:13 pm
Skąd: Pawłowice

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Pablo1919 » ndz maja 22, 2011 7:59 pm

1. Tony Iommi- za stworzenie Heavy Metalu i setek kapitalnyh riffów
2. Glenn Tipton- za tworzenie genialnych solówek i riffów, za to co zrobił dla Judas Priest. Uwielbiam gościa. Zainspirował mnie do gry na gitarze.
3. Angus Young- za to że się nie zmienia i za to że chyba jako jedyny potrafi robić duck walk czy też rzucać się po ziemi jak porażony prądem i w dodatku grać tak precyzyjnie
4. Jimmy Page- jest mistrzem gitary twórca hard rocka i najlepszej solówki wszech czasów
5. Ritchie Blackmore- za to co tworzył w Deep Purple, legendarne riffy i świetne sola, szkoda tylko że nigy nie mógł porozumieć się z Ianem
6. Gary Moore- tworzył fantastyczny, energetyczny blues. Mistrz pod każdym względem. Szkoda że nie ma go już z nami.
7- Jimi Hendrix- to od niego wszystko się zaczęło
8- Wolf Hoffmann- Accept bez niego to nie Accept. Tworzy genialne riffy a jego solówki zwłaszcza na ostatniej płytce miażdżą! 1000% Heavy Metalu.
9- Adrian Smith- mój ulubieniec z szeregów Żelazne Dziewicy. Nigdy się nie myli, profesor gitary.
10. K.K.Downing- byłby u mnie zdecydowanie wyżej gdyby nie to co zrobił ostatnio fanom Priest. Mimo to genialny wioślarz. Zawsze robił swoje. Bez niego nie było by Judas Priest i co za tym idzie Heavy Metal byłby o wiele uboższy.

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: panzerschreck » ndz maja 22, 2011 8:10 pm

Borze, jakie te listy przewidywalne, Captain Obvious przeprowadził wielki nalot :lol:

Fajny jest ten dziadzia:
http://www.youtube.com/watch?v=bozbet6u ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=qMFZjtph ... re=related

Poza tym zostałem jakiś czas temu skasowany całkowicie przez to solo popełnione przez Eddie'go Hazel'a:
http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk

A na samym szczycie listy swoich ulubionych gitarzystów myślę, że postawię siebie! ;)
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Awatar użytkownika
Erton
-#Prisoner
-#Prisoner
Posty: 104
Rejestracja: czw sty 07, 2010 4:16 pm
Skąd: Warszawa

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Erton » ndz maja 22, 2011 8:20 pm

Poza tym zostałem jakiś czas temu skasowany całkowicie przez to solo popełnione przez Eddie'go Hazel'a:
http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk
To w takim razie obczaj to:
http://www.youtube.com/watch?v=KXq4GlHgROQ :dance:

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: panzerschreck » ndz maja 22, 2011 8:31 pm

Poza tym zostałem jakiś czas temu skasowany całkowicie przez to solo popełnione przez Eddie'go Hazel'a:
http://www.youtube.com/watch?v=dh3bleXWaCk
To w takim razie obczaj to:
http://www.youtube.com/watch?v=KXq4GlHgROQ :dance:
Widziałem, widziałem, Murzyny rozdają całkowicie! ;)

Aha, zapomniałem, w tym temacie nie może zabraknąć Stevena Seagala:

http://www.youtube.com/watch?v=eu0BrJksG10
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol

Awatar użytkownika
Elevatorman
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4390
Rejestracja: pt maja 27, 2005 11:44 am
Skąd: Wrocław

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Elevatorman » pn maja 23, 2011 2:50 pm

Karl Sanders

Siwy
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3363
Rejestracja: sob cze 14, 2003 9:36 am
Skąd: już nie Warszawa

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Siwy » wt maja 24, 2011 12:57 am

Przede wszystkim Jason Becker. szkoda, że tak szybko stracił możliwość grania
Później jest Buckethead, który może wydaje mnóstwo naprawdę dziwnych rzeczy, ale miewa genialne pomysły
Na pewno John Frusciante solo, bo Papryczki zbytnio go hamowały
Johna Petrucci też lubię.
Z tych powiedzmy, że bardziej znanych, to Ritchie Blackmore, David Gilmour no i Hendrix
Jeszcze jest Roy Z za solówki na płytach Dickinsona
I rzecz jasna nasi trzej amigos, bo przysporzyli mi wiele radości w młodzieńczych latach i dalej potrafią to robić

a Igora znam i cenię

Awatar użytkownika
Steve
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 990
Rejestracja: czw sty 07, 2010 10:09 pm
Skąd: Wrocław

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Steve » wt maja 24, 2011 12:00 pm

Dave Murray, Jon Schaffer, Chuck Schuldiner, tony Iommy, Jacek Hiro, Piotr Luczyk.

Awatar użytkownika
Emilio
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3454
Rejestracja: sob cze 12, 2010 12:47 am
Skąd: Oborniki, k Poznania

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Emilio » wt maja 24, 2011 2:03 pm

Andrew Latimer: szkoda, że w Polsce tak mało znana jest jego muzyka...

a poza nim:


David Gilmour

Eddie Van Halen

Mark Knopfler

Adrian Smith

Glen Tipton

Angus Young

Ritchie Blackmore

Tony Iommi

Steve Rothery

Gary Moore
"Moje dni upływają pomiędzy logiką, gwizdaniem, chodzeniem na spacery i stanami depresji."

mimski
-#Assassin
-#Assassin
Posty: 2090
Rejestracja: ndz wrz 07, 2003 3:23 pm
Skąd: Lubliniec/Falubazy

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: mimski » wt maja 24, 2011 6:44 pm

Strzele sobie posta.
Hagstrom i Thordendal za Bleed
Sanders i Dallas za całokształt
W. Adler i Morton za całokształt
Mustaine i Friedman za całokształt
Dimebag za całokształt
Dino za Demanufacture i Mechanize
Ben Weinman za Dillingera
Pietrucha za technikę z innej bajki
ale największym gitarzystą jest dla mnie
CHUCK SCHULDINER - doskonała technika, genialne pomysły i do tego rewelacyjny wokal, był jak dla mnie muzykiem kompletnym, Mozartem naszych czasów, który nie nauczył się grać, on był po prostu muzyką.
To nie demokracja, ale własność prywatna, produkcja i dobrowolna wymiana są źródłem dobrobytu.

Awatar użytkownika
Elevatorman
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4390
Rejestracja: pt maja 27, 2005 11:44 am
Skąd: Wrocław

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: Elevatorman » wt maja 24, 2011 8:18 pm

Sanders i Dallas za całokształt
w sumie rzeczywiście tak lepiej chociaż Dallasa bardziej za wokal lubię ;)
CHUCK SCHULDINER
o no w sumie jeszcze on

Awatar użytkownika
DeJMIeN Wielki
-#Weekend Warrior
-#Weekend Warrior
Posty: 2529
Rejestracja: pt kwie 01, 2011 10:12 pm
Skąd: ze wsi warszawa

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: DeJMIeN Wielki » wt maja 24, 2011 9:35 pm

Malcolm Young
Randy Rhoads
Zakk Wylde
Dave Mustaine
Scott Ian
Tony Iommi
Dimebag Darrell
Jimmy Page
Glenn Tipton
Alex Lifeson
Steve Jones
Robert Fripp
Phil Campbell

z naszych:
Andrzej Nowak
Piotr Luczyk
Piotr Grudziński

voivod
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 819
Rejestracja: ndz cze 13, 2010 12:36 pm

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: voivod » wt maja 24, 2011 10:41 pm

CHUCK SCHULDINER - doskonała technika, genialne pomysły i do tego rewelacyjny wokal, był jak dla mnie muzykiem kompletnym, Mozartem naszych czasów, który nie nauczył się grać, on był po prostu muzyką.
daj spokoj. nie byl zadnym mozartem, tylko zwyklym prostym chłopkiem ktory napierdalal metal w spoconym podkoszulku

Awatar użytkownika
panzerschreck
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3331
Rejestracja: pn gru 24, 2007 12:22 am
Skąd: Gło/Wro

Re: Ulubieni gitarzysci

Postautor: panzerschreck » wt maja 24, 2011 11:50 pm

CHUCK SCHULDINER - doskonała technika, genialne pomysły i do tego rewelacyjny wokal, był jak dla mnie muzykiem kompletnym, Mozartem naszych czasów, który nie nauczył się grać, on był po prostu muzyką.
daj spokoj. nie byl zadnym mozartem, tylko zwyklym prostym chłopkiem ktory napierdalal metal w spoconym podkoszulku
Te, voivod, pisz tutaj częściej, bo zawsze sensownie gadasz ;)

Otóż to, określenie Mozart naszych czasów to spora przesada, ale wyczuwam tu, mam taką nadzieję, mrugnięcie okiem Mimskiego :P

Najlepsze swoje rzeczy Schuldiner nagrał i tak na samym początku, zanim zaczął aspirować do bycia Mozartem :P
Nicotine-Valium-Vicodine-Marijuana-Ecstasy and Alcohol


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Cold, thorgal_30 i 4 gości