The Future Past Tour 2024 - trasa

[thorgal_30]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

[pz]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

Może wyjechał na majówkę i nie ma internetu. Żyje w nieświadomości. Ale fakt, że cisza się w wątku zrobiła.

[Piotr Lange]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

Nie zabrali, zastanawiam się jak wszystko sobie zorganizować.

[pz]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

Nie zabrali, zastanawiam się jak wszystko sobie zorganizować.

Może technika Dzosefa. Najpierw bilet na koncert, a potem kombinujesz z resztą

[Piotr Lange]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

Nie zabrali, zastanawiam się jak wszystko sobie zorganizować.

Może technika Dzosefa. Najpierw bilet na koncert, a potem kombinujesz z resztą

Zobaczymy, jakoś dam radę

[thorgal_30]

Czy ja dobrze rozumiem? pierwszy gig jest na stadionie a drugi na hali?

Taki patent ala Depeche w PL - WAW-KRK

[Piotr Lange]

Czy ja dobrze rozumiem? pierwszy gig jest na stadionie a drugi na hali?

Taki patent ala Depeche w PL - WAW-KRK

Dokładnie tak, dzień po dniu.

[thorgal_30]

to jeszcze klubówkę niech dorzuca i będzie kombo: klub-hala-stadion myślę że klubowe Maiden to sam bym rozważył

[Dzosef]

Drugie Buenos od kliku godzin ogłoszone a Ralf milczy? Chory? Neta zabrali?

Nie zabrali, zastanawiam się jak wszystko sobie zorganizować.

Może technika Dzosefa. Najpierw bilet na koncert, a potem kombinujesz z resztą

Potwierdzam, od lat tak robię i sprawdza się dobrze.
Movistar arena to super hala, także jak tam będzie 15 koła argentyńskich maniacs to może być gig życia.

Ja na pewno robię, nie wiem jeszcze jak, ale robię. Nie wiem co z tą Patagonią, chyba tego nie wcisnę. Rozsądek nakazywałby odpuścić Santiago, ale na gigu w Chile nie byłem... zobaczymy, trochę czasu jest.

[Piotr Lange]

Nie zabrali, zastanawiam się jak wszystko sobie zorganizować.

Może technika Dzosefa. Najpierw bilet na koncert, a potem kombinujesz z resztą

Potwierdzam, od lat tak robię i sprawdza się dobrze.
Movistar arena to super hala, także jak tam będzie 15 koła argentyńskich maniacs to może być gig życia.

Ja na pewno robię, nie wiem jeszcze jak, ale robię. Nie wiem co z tą Patagonią, chyba tego nie wcisnę. Rozsądek nakazywałby odpuścić Santiago, ale na gigu w Chile nie byłem... zobaczymy, trochę czasu jest.

No, hala i stadion będę miał porównanie, ceny raczej nie są niskie, niemniej damy radę.

[Dzosef]

Niestety tylko jeden kod, więc wycieknie w chwilę. Trudny presale będzie.

[Piotr Lange]

Niestety tylko jeden kod, więc wycieknie w chwilę. Trudny presale będzie.

Ciekawe, czy znów będzie tak duże zainteresowanie? Wydaje mi się, iż jednym z powodów dla którego IM nie przedłużyli trasy na 2025 jest bardzo średnia sprzedaż w USA, w sumie jeśli tam grać to tylko hity/kotlety. W Ameryce Południowej mogą grać wszystko i tak będą stadiony

[Dzosef]

Nie wiem skąd bierzesz tą srednia sprzedaż w USA, plyta w wielu miejscach wyłączona, trasa ogłoszona rok przed. Kanada miała być dramatyczna a były 3 pełne hale.

[Piotr Lange]

Nie wiem skąd bierzesz tą srednia sprzedaż w USA, plyta w wielu miejscach wyłączona, trasa ogłoszona rok przed. Kanada miała być dramatyczna a były 3 pełne hale.

Tak po mapkach, jednak generalnie w USA koncerty wolno schodzą, no chyba że popowe Ogólnie to jestem zdania, ze ostatecznie będzie bardzo dobrze, trochę dziwi wolna sprzedaż LA i NYC. Może rzeczywiście TFP tour nie za bardzo trafia repertuarowo w amerykańskie gusta.

[Dzosef]

LA dziwi po Power Tripie? Mnie w ogóle.

[Piotr Lange]

LA dziwi po Power Tripie? Mnie w ogóle.

Faktycznie, tak ludzie utopili w tej imprezie majątek. Z tego co wiadomo, dziś Amerykanie oglądają każdy dolar, nim go wydadzą.

[Piotr Lange]

W moment sprzedano bilety na druga datę w Buenos. Może jednak przeniosą ten koncert na stadion Huracan, nie zdziwiłaby mnie taka decyzja.

[Dzosef]

XDDDD nie, nie przeniosą. Z jakiegoś powodu promotor uznał, że robi stadion+hala.

Te kurwy z Movistara, z 10 razy nie przeszła mi karta, bilety musieli mi kupować lokalsi, po czym dzis 20 obciazen, minusowe saldo na revolucie, za kazdy bilet chcieli obciazac osobno i teraz pewnie bede musiał sie bujac z chargebackami.

Ticketmaster jest jaki jest, ale przynajmniej da sie te bilety kupowac, a Japonia czy Argentyna to dramat.

[Piotr Lange]

XDDDD nie, nie przeniosą. Z jakiegoś powodu promotor uznał, że robi stadion+hala.

Te kurwy z Movistara, z 10 razy nie przeszła mi karta, bilety musieli mi kupować lokalsi, po czym dzis 20 obciazen, minusowe saldo na revolucie, za kazdy bilet chcieli obciazac osobno i teraz pewnie bede musiał sie bujac z chargebackami.

Ticketmaster jest jaki jest, ale przynajmniej da sie te bilety kupowac, a Japonia czy Argentyna to dramat.

Dokładnie, lepiej bym tego nie ujął.

[Dzosef]

3 września ruszam z Amsterdamu do Melbourne z przesiadką w jakimś chińskim mieście (raczej bez opcji zwiedzanka)
16 września ruszam do Tokio z jednodniową przesiadką w Singapurze
1 października ruszam do Kalifornii ze stopem na Hawajach

Melbourne, Sydney, Aichi, Osaka, Tokyo, Kanagawa, San Diego, Vegas, LA zaplanowane. Jeszcze dwa legi do zaplanowania.