Najlepiej wcale, ale jeśli już musisz, to od debiutu

To ja jestem opcja numer 1


Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Najlepiej wcale, ale jeśli już musisz, to od debiutu
Sonata Arctica? Parafrazując znane powiedzenie, to ten zespół skończył się na "Kill..." tfu, "Silence".
Debiut mieli rewelacyjny - posłuchaj sobie krążka Ecliptica - ta płyta to klasyka powermetalu. Czad od początku do końca (oczywiście w ramach gatunku).
Po debiucie wydali "Silence" - płytę spokojniejszą, mimo tego bardzo, ale to bardzo dobrą. Także polecam. No i to by było na tyle. Wszystko to co później to staczanie się po równi pochyłej, i to błyskawiczne. A ostatnie "utwory" to żenua.
Także polecam te dwie płyty.
Thunder and Lightningthin lizzy ?
Ale nie żartujemy sobie w poważnych tematach.Ja bym polecił Blizny.
Chyba, że planujesz chodzić na koncerty, to jakieś stare nagrania. Dużo słabsze, ale za to je grają
a ja się kompletnie nie zgodzę, uważam, że TaL smakuje zdecydowanie lepiej jak się zna te klasyczne płyty w stylu Fighting, Jailbreak czy Johny the Fox, oczywiście NADalbum ale nie chciałbym by oni z takiego grania byli znani, jednak ten ich hard rock lat 70 jest taki....hmmm...wyjątkowyThunder and Lightningthin lizzy ?
Użytkownicy przeglądający to forum: paulek i 2 gości