Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Czyli gdzie ty poszedłeś po koncercie jak my bylismy w Leśniczówce?
Bo rzeczywiście w ostatniej chwili zmienili plany - nie mam pojęcia dlaczego. Steve narzekał ponoć, że nie będzie mógł obejrzeć gry West Ham na żywo, a miał już najlepsze bilety na mecz.
A po koncercie Panowie mieli jakieś własne "private aftershow party" w hotelu. Tylko zespół i Dragonforce.
Na przyszłość trzeba jednak czekać do ostatniej chwili, bo jak widać wszystko może się zdarzyć...
Dlatego też mówię - na przyszłość warto jednak próbować i pytać do ostatniej chwili, bo Maideni zawsze mogą czymś zaskoczyć.Fajnie by było więc, gdybyś następnym razem niczego nie przekreślał stwierdzając "Nie ma żadnych szans" na wstępie.
Do swojego hotelu (nie Qubus ). A potem jak wróciłem po 2 to nie mogłem trafić.Czyli gdzie ty poszedłeś po koncercie jak my bylismy w Leśniczówce?
No i wlazilismy - tam gdzie bylo mozna. Pierwsze numery obejrzelismy z fosy :rocxale podobno na koncercie miałeś wejściówkę i ogłeś gdzie chcesz włazić (Sim0n coś takiego mi na gg mówił)
Kurde to mogli nam tez w ramach rekompensaty pozowlić ogladac z fosy. Co im by to przeszkadzało. Ech moze mogłysmy histeryzowac albo coś zeby wzbudzic w nich współczucie.No i wlazilismy - tam gdzie bylo mozna. Pierwsze numery obejrzelismy z fosy :rocxale podobno na koncercie miałeś wejściówkę i ogłeś gdzie chcesz włazić (Sim0n coś takiego mi na gg mówił)
Hehehe Już sobie wyobrażam Szymona Okrutnika gnającego na złamanie karku przez tłum, żeby wyrwać aparat grzesznemu fanowi. Normalnie bójta siętaaaa..... to my tym panom w fosie pomorzemu wylapywac niegrzecznych fanow z aparatami To Tame A Crowd!!
Wróć do „29/05/2005 - Eddie Rips Up Mystic Festival - Chorzów @ Stadion Śląski”
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość