:laugh śmiech na sali a nie depresja :laugh34.System Of A Down-"Lonely Day"
Lost In Holiwood jak już coś z Malakianem na wokalu
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
:laugh śmiech na sali a nie depresja :laugh34.System Of A Down-"Lonely Day"
no dokładnie. najwiekszy shit jaki nagrali.:laugh śmiech na sali a nie depresja :laugh34.System Of A Down-"Lonely Day"
Lost In Holiwood jak już coś z Malakianem na wokalu
LD jest obrzydliwie sztuczny, plastikowy, robiony na siłę, tak jak połowa Hypnotize.Chociaż ostatnio słuchałem dużo Hypnotize i nie jest tak źle, Holy Mountains jest genialneLD jest calkiem IMO dolujacy...c
oj tak.LD jest obrzydliwie sztuczny, plastikowy
wojnapsuje obraz płyty, razem z kawałkami Dreaming
popieramwojnadreaming jest super...
WAR?wojna![]()
Strasznie chaotyczny... taki jakiś bez pomysłudreaming jest super...
czy ja wiem czy to jest dolujacy kawalek...WAR?
Nie... mi nie chodziło o to, że jest on depresyjny, takie luźne nawiązanie do wojny Matkaczy ja wiem czy to jest dolujacy kawalek...WAR?![]()
ja tam pasje i dzika rzadze widze![]()
no cala Coma... przejmująco przede wszystkim. ich muzykę się przeżywa. każdy kawałek ma w sobie jakiś niepokój. uwielbiam taką muzykę (podobne uczucia budza we mnie APC i Deftones).Ja bym tutaj wrzucił dużą część utworów Comy. Depresyjne może nie są tak do końca, ale takie IMO psychodeliczne niektóre, niektóre takie tajemnicze i głównie dominuje w nich molowa melodia
Oooo to to !!! Na koncertach świetnie się przeżywa, bo się wpada w taki transich muzykę się przeżywa

obczaiłem to sobie. dobre to to. cudne.NIN - Beside You In Time
NIN - Right Where It Belongs
racja..the doors - the end....
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość