16/06/2010 - Sonisphere Festival - Warszawa

[yankes]

. Trzeba od razu było na plakacie zrobić logo Mety 4 razy większe, może i zaskoczenie byłoby mniejsze.

.....

Od początku było oczywiste, że Metallica gra pełen set, a reszta kapel jest supportami. Reklamują to jako BIG 4, bo pierwszy raz w historii te 4 kapele zagrają na jednej scenie tego samego dnia. To, że ktoś sobie wymyślił, że skoro to BIG 4 to kapele będą równo traktowane, to już jego problem. Gdyby nie Metallica, to sonisphere odbyłoby się na Torwarze. Taka prawda i nie jest ważne czy ktoś ich lubi czy nie. Nie jestem obrońcą tej rozpiski, ale nie rozumiem skali oburzenia. Ja również zakładałem, że

Behemoth 30 min
Mastodon 30 - 40min
Anthrax 45min
Megadeth 60 min
Slayer 60min
Metallica 120min

i żałuję, że Megadeth i Slayer mają mniej czasu. To, że akurat Mastodon jest wyżej, w sumie też nie dziwi, bo jednak rządzą prawa rynku, a na nim Mastodon ma już dość wysoką pozycję, gdzie "Wąglik" praktycznie nie istnieje.

O cenach biletów była już dyskusja i moje zdanie na ich temat się nie zmieniło od wczoraj. Nikt nikomu nie każe jechać.

[Artur]

Od początku było oczywiste, że Metallica gra pełen set, a reszta kapel jest supportami.

Patrząc na plakat takie oczywiste to nie jest. Z kórej strony bym nie patrzył, to wychodzi mi , że Slayer, Megadeth i Anthrax to gwiazdy tego wydarzenia, tyle, że "mniejsze" niż Metallica. Na supporty wg plakatu wyglądają mi Mastodon i Behemoth.

A co do ceny - gdyby rozpiska wyglądała po prostu, że się tak wyrażę, "uczciwiej" (choćby nawet tak jak Ty podałeś) to uznałbym te 400 za cenę znośną (ale też nie taką, za którą wręcz trzeba dziękować organizatorowi i zawsze się tego trzymałem), a teraz cóż, jestem nieco zniesmaczony i zdania raczej nie zmienię. Ceny europejskie, cała reszta już nie (przejaskrawiam celowo).

Tak mi się przypomniało, że w 2005 na Mysticu zarówno Kreator, jak i Nightwish miały po 60 minut (Nightwish chyba nawet więcej). A też organizator mógł się zasłaniać faktem, że jakby nie Maiden, to ten fest odbyłby się co najwyżej na Torwarze. Także dla mnie argument, że jakby nie Meta to fest byłby na Torwarze śmieszny, bo Meta jest, co w zasadzie kończy dyskusję a sedno problemu nie leży w długości setu Metalliki.


Heh, żeby też nie było - generalnie nie rozpaczam z tego powodu jakoś (wbrew temu co być może wynika z postów), poszło 400 to poszło, sprzedać biletu nie zamierzam, bo i tak na Metallice się świetnie będę bawił, na innych kapelach może też. Po prostu jednocześnie bawią mnie teraz te BIG FOURy i tyle. No ale jakoś koncert sprzedać trzeba, więc co się dziwić. W każdym razie, tak na koniec, nie mam wątpliwości, że LN zarobi na tym w chuj i jeszcze więcej .

[yankes]

Nie rozumiem o co Ci chodzi z tym porównaniem do Mystica. A już w ogóle nie rozumiem, jak można było mieć wątpliwości co do tego, że Metallica jest GWIAZDĄ tego festiwalu i jako gwiazda będzie miała swój pełen set. Plakat na to wskazuje, ranga Metalliki (stąd moje zdanie o sonisphere na Torwarze) i fakt, że odkąd istnieją festiwale, zawsze gwiazda ma na nich swój pełen set. Zresztą byliśmy razem na GOM i tak było z Maiden, Slayer i Judas. Żaden przeze mnie użyty argument nie miał i nie tłumaczy tego, że Slayer ma 45minut zamiast 60. To nadinterpretacja z Twojej strony.

[Artur]

A już w ogóle nie rozumiem, jak można było mieć wątpliwości co do tego, że Metallica jest GWIAZDĄ tego festiwalu i jako gwiazda będzie miała swój pełen set.

Ja też tego nie rozumiem, bo nigdzie czegoś takiego nie napisałem. Tylko że na festiwalach, zgodnie z ogólnym rozumieniem tego terminu, nie mamy jednej GWIAZDY przy pozostałych kapelach w roli supportu.

Plakat na to wskazuje, ranga Metalliki (stąd moje zdanie o sonisphere na Torwarze) i fakt, że odkąd istnieją festiwale, zawsze gwiazda ma na nich swój pełen set.

Ale gdzie ja im odbieram prawo do grania pełnego setu ? i miano największej giwazdy festiwalu ? Nie proponuję też by okroić set Metalliki i "rozdać" więcej minut reszcie Przecież ostatnią rzeczą jaka mi nie pasuje obecnie w Soni to Metallica z ich setem

Nie wymagam też, żeby Slayer czy Megadeth grały swoje pełne sety, bo 60-75 minut to też nie pełen set żadnej z tych kapel.

Nie rozumiem o co Ci chodzi z tym porównaniem do Mystica.

No jak to ? Zarówno Soni jak i Mystic to jednodniowe festy, a na Mystic 3 kapele grały co najmniej godzinę, na Soni tylko jedna.
Choć oczywiście jest druga strona - być może (a pewnie tak) Anthrax, Mega i Slayer wszędzie tyle zagrają i to niezależne od polskiego organizatora. No ale o tym się przekonamy, w końcu każdy Sonisphere organizowany jest jednak przez kogo innego i nie wiem na ile wspólna nazwa determinuje tutaj jakieś uniwersalne dla wszystkich rozwiązania.

Tak czy siak trochę śmiesznie patrząc na rozpiskę nazywać to festiwalem Koncert Metalliki teraz chyba bardziej pasuje. Ot, taki szczegół.

[yankes]

Tak na koniec dodam, że spodziewałem się czegoś w rodzaju:

Metallica - 90-100 minut

Też czekam na rozpiski innych edycji Sonisphere, bo to dużo wyjaśni. Wydaje mi się, że Slayer i Megadeth będą wszędzie grali tyle samo i polscy organizatorzy nie mieli wpływu na długość ich setów, ale to się dopiero okaże.

[Artur]

Jakbyś mi jeszcze powiedział, co w tym takiego śmiesznego to chętnie przeczytam. A już jeśli interpetujesz z tego cytatu podważenie tego, że Metallica jest największą gwiazdą festiwalu no to wyjątkowo gratuluję. 1,5 h to mało ? Wydawało mi się, że po prostu nie będzie im się chciało grać dłużej, bo i po co, wszak to festiwal a na festach główne gwiazdy nierzadko grają właśnie 90-100 minut. Swoje i tak dostaną. W zasadzie było to założenie pesymistyczne, tak od razu powiem a nie żadne życzenie. Bo przecież z radością przyjmę pełne 120 minut. Jakby Slayer i Megadeth dostały po 75 a Metallica 120 to chyba jasne, że tak czy siak wszystko byłoby w porządku. Bo nawet nie chodzi o proporcje (choć te obecne wyglądają faktycznie śmiesznie dla mnie, nic na to nie poradzę ) ale zwyczajnie o krótkość setów Megadeth, Slayera i Anthrax. Podkreślam raz jeszcze - to nie Metallica z ich setem jest dla mnie problemem, bo oczywistym jest, że są największą gwiazdą.

[Budziol]

ja nie narzekam ale tez jestem zdziwiony bo co raz mniej wspólnego ma to z festem.
liczyłem ze zaczną kolo 14 i będzie to prawdziwy jednodniowy fest, a nie w sumie koncert na lotnisku

najbardziej mnie dziwi ze ten sam fest a u Pepikow już graja dłużej niektóre zespoły :/

[yankes]

Właściwie wszystko, co miałem do powiedzenia na ten temat, już powiedziałem i kolejne posty będą tylko przepisywaniem wcześniejszych myśli, więc jeśli czekasz na jakieś odpowiedzi Artur, to zapraszam do ponownej lektury

Nie rozumiem skali oburzenia, bo to wszystko było do przewidzenia. Dla mnie zaskoczeniem (niemiłym) jest tylko 45 minut zamiast 60 minut u Slayera i Megadeth, ale jakiś ku temu powód był. Trudno, ale jechać na wszystko i wszystkich, bo Slayer gra 15 minut krócej, nie zamierzam.

najbardziej mnie dziwi ze ten sam fest a u Pepikow już graja dłużej niektóre zespoły :/

Skąd masz takie informacje? Skład nie jest jeszcze zamknięty, więc tym bardziej nie ma rozpiski godzinowej...

[Deleted User 804]

Po koncercie reklamowanym jako występ wielkiej czwórki można by się spodziewać więcej... wielkiej czwórki. Teoretycznie organizatorom nie można nic zarzucić, ale tez ciężko stwierdzić że wszystko jest w porządku przy takiej ilości wkurzonych osób. Już wolałbym samą metę na jakimś stadionie, a tak i warunki kiepskie na tym klepisku i dodatkowe zespoły które miały to wynagrodzić przy tak okrojonym secie nie są już tak atrakcyjne. Dobrze że chociaż meta nie ma skróconego setu do 50 minut.

[S1MON]

Gówno prawda. Płacąc całkiem spore pieniądze klient ma chyba prawo wymagać.

A to spada Ci predkosc internetu a masz zagwarantowana wieksza czy dostales mniej minut na kom, niz powinienes miec w abonamencie takie gadki macie, jakbyscie mogli cos w tej kwestii zmienic Wypas koncert bedzie i tyle. Jakby o 12 zaczeli by bylo larmo, ze chce isc na zespol o 12 a nastepny mnie interesuje dopiero o 20, nie bedzie mozna wyjsc z obiektu i o Boze, co ja zrobie

[tomtomala]

Skądinąd wiem, że długość setów została ustalona przez managementy wszystkich zespołów wspólnie. Więc możecie sobie pisać do woli, ale polski organizator miał niewielki wpływ na to co się dzieje. Stąd też definitywnie sobie Czechy odpuszczam na chwilę obecną bo tam będzie identyczny timing.

[Budziol]

Skądinąd wiem, że długość setów została ustalona przez managementy wszystkich zespołów wspólnie. Więc możecie sobie pisać do woli, ale polski organizator miał niewielki wpływ na to co się dzieje. Stąd też definitywnie sobie Czechy odpuszczam na chwilę obecną bo tam będzie identyczny timing.

dlatego właśnie tak bardzo sie zdziwiłem ze wcześniej pisali ludzie ze w Czechach na tym samym fescie zespoły beda grac dłużej

przecież to bzdura by byla

[yankes]

Wywiad z Kerry'm ( jest o Sonisphere )

http://muzyka.onet.pl/10175,1611237,wywiady.html

[IM_Power]

wiadomo że fan Metallici będzie zadowolony a ktoś kto bardziej jechał na Slayera i Megadeth nie

ale nazywanie tego jako big four jest trochę śmieszne gdy Anthrax gra przez Mastodonem ,zresztą każdy ma swoją wielką czwórkę znam ludzi dla których ona wygląda tak-Exodus,Testament, Death Angel, Over Kill

[yankes]

O programie czeskiego sonisphere piszcie w temacie "zagraniczne festiwale" :

viewtopic.php?p=561136#561136

[archaon]

Sonisphere Festival Polska

Just heard new times will come later in the week...

[Szajba]

właśnie chciałem to wkleić. Ameno

[Kevin18]

To chyba nie będzie tak zle.

[tomtomala]

Obawiam się, że za różowo też nie. Upór organizatorów by nie wyjaśnić czemu tak jest (zastawianie się ciszą nocną na Bemowie, ustaleniami z managmentem, itd) są zadziwiające i nie wróżę znacznej poprawy. Chociaż chyba już do nich dotarło, że nie do końca ludzie są zadowoleni i zapowiedzieli, że lekka zmiana timingów jest brana pod uwagę.

[Elevatorman]

dziwne że w Czechach Anthrax i Megadave po godzinie a slayer 1:15 jakoś można było...