Strona 51 z 55

Re: Iced Earth

: ndz paź 12, 2008 9:12 pm
autor: Deleted User 357
No generalnie mam na myśli to co już metal napisał - to że płyta nie brzmi dynamicznie nie jest w żadnym wypadku winą Barlowa tylko tego jak te kawałki są skonstruowane no i niestety dość miałkiego brzmienia

(Przemogłem się i posłuchałem jeszcze Declaration Day i 10000 Strong z tego Owensowego boota - Declaration zmasakrowane,ale Strong brzmi nieźle)

Re: Iced Earth

: ndz paź 12, 2008 9:27 pm
autor: iEvE
o generalnie mam na myśli to co już metal napisał - to że płyta nie brzmi dynamicznie nie jest w żadnym wypadku winą Barlowa tylko tego jak te kawałki są skonstruowane no i niestety dość miałkiego brzmienia
a. Ale ja uważam że Barlow jest zamulający :]. I moze i muzyka taka jest ale on ten efekt potęguje.

Re: Iced Earth

: ndz paź 12, 2008 9:28 pm
autor: Deleted User 357
Nie dogadamy się;]

Re: Iced Earth

: ndz paź 12, 2008 9:31 pm
autor: Abstract
Ale ja uważam że Barlow jest zamulający :]. I moze i muzyka taka jest ale on ten efekt potęguje.

i tu się zdecydowanie pod tym podpisuję. Zamula, dwie poprzednie płyty były udane, teraz mam wątpliwości już czy Schaffer dobrze to wszystko rozegrał

Re: Iced Earth

: ndz paź 12, 2008 9:52 pm
autor: syzygy
teraz mam wątpliwości już czy Schaffer dobrze to wszystko rozegrał
Schaffer to idiota, skoro uważa, że Burnt Offerings to jedno ze słabszych wydawnictw IE. Przypadkiem mu chyba wyszło coś takiego :lol:
Niech się dalej kumpluje z Blind Guardianami i tworzy śmieszne nadmuchane metalowe epickie "dzieła"- krzyżyk na drogę :P

Najnowszej płyty słuchać się nie da.

Re: Iced Earth

: czw paź 16, 2008 1:29 pm
autor: Artur
wczoraj pierwszy raz tego słuchałem, w ogóle mi sie do tego nie spieszyło i słusznie - bardzo średnia ta płyta sie wydaje. Brzmienie jest już suche do granic możliwości, patenty te same (choć jakos na poprzednich płytach mi tak nie przeszkadzały :P ), w dodatku wszystko takie bez polotu. "Framing Armageddon" oczywiście duuuuużo lepsze.

nie zdziwie sie jak kolejne płyty Iced Earth (o ile wyjdą) będą stały na podobnym poziomie.

Oczywiście to tylko refleksje po jednym odsłuchu :lol: więc teoretycznie opinia może ulec zmianie, ale baardzo wątpie.

Re: Iced Earth

: śr mar 16, 2011 1:59 pm
autor: qracoss
Stu Block z Into Eternity nowym fronntmanem Iced Earth.Koles prezentuje sie naprawde przyzwoicie
http://www.youtube.com/watch?v=Mm-RGms9Kn0

Re: Iced Earth

: sob kwie 23, 2011 8:07 pm
autor: Mr.Hankey
Iced Earth słucham stosunkowo krótko, myślę że jakieś 2 lata, a upodobałem sobie zwłaszcza albumy nagrane z Owensem (szczególnie Armageddon), chociaż Something Wicked czy Dark Saga stawiam w zasadzie na równi. Nie pasują mi zupełnie dwa pierwsze krążki, choć nie powiem i tam znalazłem kilka rodzynków.
Może ciężko w to uwierzyć, ale przebrnąłem przez wszystkie 51 stron tego tematu (łatwo nie było ;-) ) i nie mogę się nadziwić jaką niechęcią niektórzy z Was pałali do Owensa, wychwalając pod niebiosa Barlowa. Uczciwie przyznaję, że uwielbiam obu, ale jednak Owens to Owens - na dzień dzisiejszy chyba wokalista dysponujący najlepszym głosem.
Po cichu liczyłem, że po dezercji (ciekawe czy faktycznie ostatniej) Barlowa w Iced Earth ponownie zaśpiewa ten najsłuszniejszy z wokalistów, stało się jednak inaczej. Nie skreślam jednak tego chłopaka, choć wydaje mi się, że w starciu z takimi poprzednikami ma raczej nikłe szanse...
Tak czy siak ktoś tu napisał, że Owens słabo wypada w utworach Barlowa, wiec postanowiłem dać link do tego utworu. Barlow powinien sobie to puszczać i uczyć się śpiewu od Tima ;-)
http://www.youtube.com/watch?v=FnQBe2Sy-Pw

Swoją drogą wiadomo co DVD, które miało ukazać się w marcu? Zaraz maj, a o wydawnictwie kompletna cisza...

Re: Iced Earth

: sob kwie 23, 2011 9:17 pm
autor: gumbyy
To był genialny koncert... muzycznie i widowiskowo. Jeden z lepszych na jakim byłem w życiu, a sporo już tego było. Zespół w doskonałej formie, doskonałe oprawa (światła i pirotechnika), a do tego jeszcze całkiem niezła setlista.

Re: Iced Earth

: ndz kwie 24, 2011 5:13 pm
autor: Steve
Ciekawe wykonanie The Prophecy, ale IMO ten kawałek i wykonanie należy i tak do ery Barlowa ;-)

Re: Iced Earth

: pn kwie 25, 2011 12:10 am
autor: syzygy
No raczej... Ten kawałek polega na łamiącym się głosie Barlowa w wolniejszych częściach, a nie czkaniu Owensa, np: ma-ssa-cre-this-night :razz:
W ogóle przearanżowali go trochę pod Rippera, bo tego czkania gitar nie bylo w oryginale.


btw
http://www.youtube.com/watch?v=0WVx4NdCH7I

Re: Iced Earth

: sob cze 18, 2011 3:37 pm
autor: sfarpowany
jak ktoś będzie miał live'a z tym nowym wokalistą niech podrzuci linka

bo jak na razie jestem mega sceptyczny
przed usłyszeniem jakieś próbki olewam koncert w Warszawie

Re: Iced Earth

: czw lip 07, 2011 5:00 pm
autor: Mr.Hankey
Nabyłem nowe wydawnictwo zespołu - Festivals Of The Wicked i tylko utwierdziłem się w przekonaniu, że Owens>>>>>>>>>>Barlow ;-)
Samo wydawnictwo naprawdę fajne, choć jak dla mnie kiepsko zmiksowane. Lepiej brzmi w to w stereo niż w 5.1, co jest mocno niepokojące. Jakość obrazu natomiast jak na DVD bardzo dobra, dziwne, że nie zdecydowano się na wydanie Blu-ray, choć może wydawca będzie chciał zarobić dwa razy i w niedługim czasie zobaczymy także "niebieską" wersję. A samo wydanie bardzo fajne, eleganckie pudełko i naprawdę duża flaga w prezencie - oby więcej takich dodatków.

Re: Iced Earth

: czw lip 07, 2011 9:13 pm
autor: Kuba

Re: Iced Earth

: pn lip 11, 2011 11:29 am
autor: Mr.Hankey
Dokładnie.

Re: Iced Earth

: pt wrz 09, 2011 10:33 am
autor: qracoss
W sieci mozna odsluchac nowa wersje Dante's Inferno ze Stu Blockiem .Dal mnie po prostu bomba!!!!! Ojh czuje ze nowa plyta bedzie genialna :)

Re: Iced Earth

: pt wrz 09, 2011 12:17 pm
autor: Steve
Miazga, wiedziałem że Stu to strzał w dziesiątkę :!: :twisted: :twisted:

Re: Iced Earth

: pt wrz 09, 2011 5:14 pm
autor: qracoss
Janek Schaffer ma leb na karku :) Oby do 17 pazdziernika :)

Re: Iced Earth

: ndz wrz 11, 2011 1:55 pm
autor: ironlemon
Stucifer pasuje do tej kapeli 1000x bardziej, niż Owens.

Re: Iced Earth

: ndz wrz 11, 2011 2:15 pm
autor: Steve
Też tak uważam, z całym szacunkiem dla Ripera