Ulubieni Gitarzyści

[Deadlock]

Paco De Lucia
Al Di Meola
Carlos Santana
Kirk Hammet
Sam Totman
Michael Weikath
Tony Laureano
Dimebag
Andreas Kisser
chuck z death chociaz death nie trawie
King
Jacek ''Hero'' Hiro
Vogg z decapitated

iiiiiiiii nie chce mi sie myslec...

[Deleted User 2259]

John Petrucci
Dave Murray
Adrian Smith
Janick Gers
Glenn Tipton
K.K Downing
Steve Rothery
Kirk Hammet
Michael Romeo
Vai
Satriani
Gilmour
Laroque

[BeBe]

O. To ja rzucę swoimi typami:

1.David Gilmour
2.Jeff Hanneman
3.Robbie Krieger
4.Jacek Kaczmarski ;] (tutaj może nawet nie chodzi o technikę, gdyż 99,9 % jego utworów to cztery akordy, ale jak te cztery akordy są zagrane !)
5.Eric Clapton
6.Kirk Hammett
7.Dave Mustaine
8.Chuck Schuldiner
9.Jimi Hendrix
10.Andre Olbrich

[Deleted User 2259]

10.Andre Olbrich
_________________

o to to ,wiedzieałem,ze o kimś zapomniałem chłop jest świetny

dorzucam jescze friedmana.i tam jescze paru

[Abstract]

John Petrucci
Adrian Smith
Joe Satriani
Kerry King
Janick Gers
Roland Grapow

[Deleted User 2259]

John Petrucci
Adrian Smith
Joe Satriani

:beer

[McGregor]

Uli John Roth
Steve Vai
Yngwie Malmsteen
Joe Stariani
John Petrucci
Jimi Hendrix
Gary Moore
Dave Murray
Herman Li
Ritchie Blackmore (sprzed okresu kalesonów )
Tony Iommi
Eddie van Halen
Glenn Tipton
Sascha Gerstner
Kirk Hammet
I niech wybaczą mi ci o których zapomniałem.

[Stormshield]

Chuck Schuldiner
Dave Suzuki
.
.
.

Nie znam się.

[M@ti]

Dave Suzuki

Tego to ja bym do perkusistów raczej wrzucił. ;]

[Stormshield]

Tego to ja bym do perkusistów raczej wrzucił. ;]

Też. Ale na gitarze przepiękne solówki gra.

[M@ti]

Ja myślałem że w Vitalach to Lazaro jest tym namber łan jeśli chodzi o umiejętności gry na gitarze.

[Stormshield]

Ja myślałem że w Vitalach to Lazaro jest tym namber łan jeśli chodzi o umiejętności gry na gitarze.

Też jest zajebisty Mój ulubiony gitarowy duet.

[Deadlock]

heh coz Lazaro dobry jest jednak to suzuki wyczynia cuda.... nie tylko na garach

[Stormshield]

heh coz Lazaro dobry jest jednak to suzuki wyczynia cuda....

I niech ktoś powie, że death metal to bezmyślna rzeź...

[M@ti]

I niech ktoś powie, że death metal to bezmyślna rzeź...

No tak, oprócz Vitali, Death, Atheist i kilku innych hyhy. ;]

[Deadlock]

hehe no i pestilence... no i calej masci kapel tech... od beneath the massacre( sic !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!) przez nile az na psycroptic konczac hehe grind nie ma sensu wg mnie...chociaz Pyopus zmiata mnie z powierzchni ziemi..

[Stormshield]

grind nie ma sensu wg mnie...

Polecam Nasum. Mieszko nieźle wali riffy na gitarce.

[Deadlock]

no raczej niezle WALIŁ riffy , szkoda ze deadnal

[Stormshield]

Heh no tak... świetny koleś był...

[Barteek]

A Chris Caffery to co? Świetny gitarzysta, bardzo lubię jego kawałki za mocne riffy. A Waters z PF? A Gilmour?? Te nazwiska mówią same za siebie.