Judas Priest

Dyskusje o innych zespołach i albumach

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » sob lip 23, 2016 9:30 pm

Problem w tym, że oni się wypalają. Są starsi z każdym rokiem. Dlatego podane już przeze mnie Sabbath nie będzie kontynuowało kariery, tylko daje fanom szanse na zobaczenie ich po raz ostatni. Zresztą dobry aktor wie, kiedy ze sceny zejść. Jeśli wyczują moment, to po prostu to zrobią.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Nomad.1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 352
Rejestracja: sob cze 11, 2016 10:58 am

Re: Judas Priest

Postautor: Nomad.1985 » sob lip 23, 2016 9:44 pm

Myślę np., że gdyby śp Jon Lord żył mógłby dawać koncerty klawiszowe okraszone jakimiś hard-rockowymi momentami nawet do 80 roku życia. Tak jak np. robił śp. BB King by daleko nie szukać. Ten to chyba grał nawet jeszcze dłużej.

on_the_run
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 417
Rejestracja: pt gru 11, 2015 8:31 pm

Re: Judas Priest

Postautor: on_the_run » sob lip 23, 2016 9:50 pm

Problem w tym, że oni się wypalają. Są starsi z każdym rokiem. Dlatego podane już przeze mnie Sabbath nie będzie kontynuowało kariery, tylko daje fanom szanse na zobaczenie ich po raz ostatni. Zresztą dobry aktor wie, kiedy ze sceny zejść. Jeśli wyczują moment, to po prostu to zrobią.
Ale Ozzy solo ma dalej działać. Nie wiadomo jak z Iommi'm, bo chorował na chłoniaka, czy tam białaczkę i może już nie mieć siły na karierę.
A Priest się postarzeli. Widać to np. po Halfordzie, który nie robi już nic solo, pomimo zapowiedzi np. płyty bluesowej. Koncentrują się wszyscy na Priest, nie mając już siły na inne rzeczy. Bruce to człowiek pełen energii, od niedawna ma uprawnienia na pilotowanie 747, ma zakładać jakiegoś lotniczego przewoźnika transportowego, ale on jest sporo młodszy, do tego nie ma za sobą lat problemów z używkami jak Halford i Ozzy (ten drugi to już w zasadzie wrak człowieka i niestety degenerat).
Jeszcze nie tak dawno Halford i Ozzy to byli mentorzy dla młodszych muzyków, ludzie-instytucje, teraz to już dziadki które niedługo mogą zacząć wymagać stałej opieki. Halford miał operację kręgosłupa (czyżby odbiło się na nim zamiłowanie do motocykli?), na pewno musi bardzo na siebie uważać. ewentualna kontuzja mogłaby go pewnie sprowadzić na wózek inwalidzki.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » sob lip 23, 2016 11:17 pm

Dobra, ale Jon Lord ze swoimi klawiszowymi koncertami, a wypluwający płuca Halford to dwie bardzo różne bajki. Nie ukrywajmy, to jest muzyka, która od wykonawców wymaga bardzo wiele.

Ozzy chce jeszcze wydać solową płytę, nie wiadomo, jak z trasą. Ale po obejrzeniu kilku nagrań z występów Sabbath z tego roku myślę, że po koncertach w Anglii w 2016 już nie powinien wychodzić na scenę, tym bardziej solo. Kawałki BS są mozolne i mroczne, jako Ozzy Osbourne gra wesołe utwory pokroju Bark At The Moon. I jeśli teraz kładzie rzeczy mniej wymagające, to własne numery będzie psuł okrutnie.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Nomad.1985
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 352
Rejestracja: sob cze 11, 2016 10:58 am

Re: Judas Priest

Postautor: Nomad.1985 » sob lip 23, 2016 11:32 pm

Zawsze można zrobić set feelingowy wokalnie. Np. oparty głównie o płyty Killing Machine, British Steel i Point of Entry. Tylko, że taki repertuar koniecznie z KK. Swoją drogą większość osób kojarzy Roba tylko z typowo metalowym śpiewem z Painkiller, Defenders of the Faith czy Screaminga, a wg.mnie równie dobry był w średnich rejestrach.

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Bon Dzosef » ndz lip 24, 2016 12:14 am

Problem w tym, że oni się wypalają. Są starsi z każdym rokiem. Dlatego podane już przeze mnie Sabbath nie będzie kontynuowało kariery, tylko daje fanom szanse na zobaczenie ich po raz ostatni. Zresztą dobry aktor wie, kiedy ze sceny zejść. Jeśli wyczują moment, to po prostu to zrobią.
Ale Ozzy solo ma dalej działać. Nie wiadomo jak z Iommi'm, bo chorował na chłoniaka, czy tam białaczkę i może już nie mieć siły na karierę.
Tommy opowiadał w wywiadach, że trasa jest dla niego zbyt obciążająca fizycznie, cotygodniowe badania krwi, kontrole, ciężkie podróże. Stąd, przynajmniej według jego słów, trasa "The End".
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » ndz lip 24, 2016 11:24 am

Ozzy ma jeszcze wydać płytę, o trasie nic nie wiadomo. Ale jeśli teraz kładzie numery BS, to swoje solowe będzie psuł okrutnie.

Ci goście mają po ponad 60 lat, w trasy jeżdżą od ponad 40. Mogą już zwyczajnie mieć dość. Właśnie dlatego odszedł KK. A my na dobrą sprawę nie wiemy, jak tam wszystko u nich wygląda, więc trudno dyskutować o czym kolwiek, to takie błądzenie we mgle. Ja na razie czekam na nową płytę i trasę, potem będę myślał, czy Rob na ostatnich występach będzie nosił kubraki z cekinami, czy może skóry z ćwiekami ;)
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Bon Dzosef
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 11449
Rejestracja: wt kwie 05, 2016 5:28 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Bon Dzosef » ndz lip 24, 2016 5:40 pm

. Właśnie dlatego odszedł KK. A my na dobrą sprawę nie wiemy, jak tam wszystko u nich wygląda
Moja teoria jest taka, że KK chciał zakończyć działalność Judas, a reszta woli ciągnąć w nieskończoność "pożegnalną trasę".
Lubie Iron Maiden i Megadeth

pz = shakin stevens

oddawac długie podpisy

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » ndz lip 24, 2016 6:06 pm

Pożegnalna trasa była jak na razie jedna. O ile się nie mylę, promowano ją tak, a nie inaczej z winy managementu zespołu, który jeszcze promował ją jako ostatnią w klasycznym składzie. Sam zespół już w jej trakcie mówił, że to nie jest ostatnia trasa, tylko ostatnia tak duża - co jak na razie jest prawdą i raczej się to nie zmieni.

Ponoć K.K. nie był zadowolony z formy zespołu, ponadto nie pasowała mu ścieżka obrana przez zespół, dlatego też się pożegnał. Downing zawsze wydawał mi się dość uległy i jeśli ktoś miałby powiedzieć "chłopaki, kończymy", to byłby to Glenn lub oczywiście Rob.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

on_the_run
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 417
Rejestracja: pt gru 11, 2015 8:31 pm

Re: Judas Priest

Postautor: on_the_run » czw lip 28, 2016 9:46 pm

A może KK miał dość dominującego, władczego Tiptona, jakby nie patrzeć kogoś, kto zdominował zespół, zwłaszcza po odejściu Roba? Obecnie Tipton dobiega 70tki, ale jeszcze parę lat temu zapewne trząsł towarzystwem.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » czw lip 28, 2016 10:12 pm

Sam trochę o tym myślałem i sądzę, że tak też mogło być. Ale na dobrą sprawę jego odejście mogło być spowodowane kilkoma powodami.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
Sardi
-#Moderator
-#Moderator
Posty: 5571
Rejestracja: sob sty 23, 2016 11:06 pm
Skąd: Batumi

Re: Judas Priest

Postautor: Sardi » pt lip 29, 2016 8:08 pm

Aj, nie musimy rozmyślać nad tym dlaczego KK odszedł, odszedł to odszedł, jego sprawa, teraz w Priestach jest świetny Richie, który robi u nich dużo roboty.
JAN BO I RICHIE FAULKNER PONAD WSZYSTKO
https://www.last.fm/pl/user/sardynex
setlist.fm/user/matt01

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » sob lip 30, 2016 5:00 pm

Prawdy i tak nie dojdziesz, jeśli jest odmienna od oficjalnej. Z jakiegoś w końcu powodu jej nie mówią, nie? :P

Za jakieś 15 lat, jak już Rob i spółka będą na emeryturze, Rysio pewnie będzie grał w Richie Faulkner's Dragonaut, na które będzie przychodziło 200 osób, to podbiję do niego i mi się będzie podpisywał na wszystkich Redmeemerach, Batyl Krajach i innych :D
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

barsiarz
-#Lord of the flies
-#Lord of the flies
Posty: 3299
Rejestracja: ndz lip 28, 2013 12:07 pm

Re: Judas Priest

Postautor: barsiarz » sob lip 30, 2016 10:03 pm

A ja właśnie przy okazji Richiego w JP pomyślałem sobie, że właśnie w takich młokosach jak on nadzieja. Za niedługi czas zejdą ze sceny IM, JP, Saxon, Accept itd. Kto nam wtedy zostanie (nam tzn. fanom klasycznego heavy)? Ja nie widzę tak naprawdę żadnego młodego zespołu grającego w tym stylu.
Dlatego właśnie mam nadzieję, że ktoś tak młody jak Richie Faulkner stworzy jakiś konkretny projekt który zyska i akceptację fanów i rozgłos potrzebny do grania dla trochę większej ilości widzów niż wymieniłeś;)

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » sob lip 30, 2016 10:18 pm

To oczywiście by było bardzo fajne i miłe :) Richie jest bardzo utalentowanym muzykiem, komponuje dobre kawałki i myślę, że z odpowiednią ekipą byliby czymś wielkim na swoje czasy.

Co do dobrych kapel grających heavy, zajrzyj do wątku "Przyszłość heavy metalu" (chyba tak się nazywa). Kilka fajnych zespołów się pojawiło.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

on_the_run
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 417
Rejestracja: pt gru 11, 2015 8:31 pm

Re: Judas Priest

Postautor: on_the_run » ndz sie 14, 2016 2:55 pm

Tutaj przykłady, że Halford najwięcej "petardy" miał nawalony i naćpany:
https://www.youtube.com/watch?v=STrDasxwChc (pomimo tego, że fałszuje, to jest genialny)
https://www.youtube.com/watch?v=EpC0qjfrA_Y

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » pn sie 15, 2016 1:47 am

Wersja ROTW z Dortmund '83 jest kapitalna, chociaż ja wolę wykon z Live Insurrection :P Tam to jest rzeźnia...Metal Gods (te wstawki na koniec!) czy Electric Eye chyba nigdy tak dobrze nie brzmiały. Inna kwestia, na ile to są wykonania koncertowe ;)
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

on_the_run
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 417
Rejestracja: pt gru 11, 2015 8:31 pm

Re: Judas Priest

Postautor: on_the_run » pn sie 15, 2016 1:19 pm

Wersja ROTW z Dortmund '83 jest kapitalna, chociaż ja wolę wykon z Live Insurrection :P Tam to jest rzeźnia...Metal Gods (te wstawki na koniec!) czy Electric Eye chyba nigdy tak dobrze nie brzmiały. Inna kwestia, na ile to są wykonania koncertowe ;)
Metal Gods to chyba najlepiej zabrzmiało na DVD z rocznicowym koncercie na cześć Brytyjskiej Stali. Ale fakt, Riding na koncertówce Halforda jest świetny. Natomiast na trasie Nostradamusa niestety była tragedia, Halford chyba miał jakieś problemy z głosem - brzmiał wtedy tragicznie. Takie numery jak "Devil's Child" (na trasie 2014/2015 Rob śpiewał go o wiele lepiej), "Sinner", "Rock Hard, Ride Free", "Hell Patrol"* kładł wtedy totalnie (te ostatnie nie należą z pewnością do łatwych do zaśpiewania i mógłby je sobie wówczas darować, bo to widocznie już nie były to wtedy kawałki na jego wiek.

*Na trasie Painkillera nie był wykonywany, co może dawać przypuszczenia, że wersja studyjna miała mocno podrasowany wokal. Bo niby dlaczego mieliby wtedy rezygnować na koncertach z jednego z lepszych kawałków na promowanej wówczas płycie? Z kolei w kiepskiej wersji z 2008/2009 Rob nie śpiewał w ogóle części fraz.

Awatar użytkownika
Schizoid
-#Lord of light
-#Lord of light
Posty: 9515
Rejestracja: śr cze 25, 2014 3:01 pm

Re: Judas Priest

Postautor: Schizoid » pn sie 29, 2016 10:43 am

"We're definitely working on a new record, or maybe even more than one record. But we'll see. It always takes a lot of time."

http://www.blabbermouth.net/news/judas- ... YJmtbO9.99

Proszę, niech nie robią z tego podwójnego wydawnictwa. Czuję, że słabo to wypadnie.
Lord of infernal, gather my strength
Carry me through the gates

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4548
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Judas Priest

Postautor: MaidenFan » pn sie 29, 2016 1:09 pm

Jakaś moda na 2płytowe wydawnictwa :D
Iron Maiden, Metallica, Mastodon, Judas Priest...


Wróć do „Zespoły i Albumy”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości