Choćby utwór tytułowy.
Ja z pierwszej piątki płyt JP właśnie KM cenię najbardziej.
Parafrazując klasyka- zjebany to ty jesteś.XD ale zjebany komentarzWszyscy bronią Adriana, a jego pomysły na ostatnich płytach są tak samo gówniane jak reszty. Nikt się na plus nie wybija. Wszyscy wyrównali się poziomem do najsłabszego ogniwa.