
miecie z pewnoscia Fear'a oraz AmoLaD
a szczegolnie na nim podoba mi sie glos Bruce'a
taki zadziorny wokal szczerze kocham i jest to imo najlepsza plyta w jego wykonaniu
Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM
Mateczka jest fajna
To, że wokalista to jeszcze rozumiem. Kwestie akcentu i tak dalej, ale w przypadku innych muzyków to jest jakiś debilizm. Serio.Steve kiedyś coś napomknął, że każdy członek IM musi być w stu procentach brytyjski
Ale niby dlaczego coś niby Stefan musiał? Bo Ty tak chcesz? Granie w zespole to złożona sprawa (choćby osobowość na co dzień). Wybrał jak wybrał i może dzięki temu wyborowi i decyzji z tamtych lat IM jest dzisiaj w tym, a nie innym miejscu? Widocznie Jan daje tyle, że Harris nie myśli o pozbyciu się go z zespołu.Po prostu w 1990 roku Steve miał zrobić uczciwy casting a nie kierować się osobistymi sympatiami. Tak samo jak w 1995 roku. Kropka.
Tak, Wasting Love ma kapitalna solówkę.Bez urazy, ale strasznie sobie dopowiadasz. Nie potrafię wymienić ani jednej zachwycającej solówki Janicka. Ktoś potrafi? No bo co? Wasting Love?
Ty serio takie kocopoły piszesz, czy wymyślasz pod tezę?Zbyt dużo słyszałem poglądów o tym jaki to Janick jest cudowny bo...uwaga, uwaga..na Rock in Rio fajnie się bawi z Eddiem.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość