Ja ostatnio, co może wydać się dziwne polubiłem Powerslave (dziwne, rzecz jasna, że dopiero teraz). Napisałem "polubiłem", ale nie jest to odpowiednie określenie. Zawsze czy na studyjniaku, czy za F666, przesłuchiwałem sobie ten kawałek, ani mię grzał, ani studził. Ostatnio jakoś nie mogę obok niego przejść obojętnie, choćby nie nucąc "telmi łaj ahed tu bi". Wiadomo, że bardziej podeszła mi wersja z F666, gdzie Bruce kapitalnie kończy tą piosenkę trzykrotnym zaśpiewem "slejf tude pałer ofdef", co w studio jest nieco szybsze i IMO niepotrzebnie przecudowane przy ostatnim powtórzeniu.
Najchetniej słucham wersji Powerslave z singla "The Wicker Man" (Barcelona, 1999) moim zdaniem niesamowite wykonanie, jest moc! Ekektryzujące doznania
http://www.youtube.com/watch?v=DmbPkUGtLUE
Ostatnio w samochodzie męczę Final Frontier... i wiecie co? Zaczyna mi się podobać Talisman ( dawniej uważałem, ze jest strasznie prymitywny, a teraz wciąga, a już końcówka jest fantastyczna ) no i When The Wild Wind Blows - nadal nie rozumiem zachwytów nad tym kawałkiem, ale gdzieś od 3:40 jest bardzo dobrze. Tylko początek mogli sobie darować, ale kiepski intra to niestety obecnie znak rozpoznawczy Maidenów.
A ja lubię intra z ich ostatnich 2 albumów. Wolałbym raczej aby niektóre kawałki nie były tak na siłę przedłużane jak chociazby "Brighter Than A Thousand Suns", czy "Dream Of Mirrors" - mają potencjał killera
Wypowiedziałem się parę razy niepochlebnie na temat płyty Killers, szczególnie utworu Purgatory. Zostałem za to "zbesztany" więc postanowiłem przesłuchać jeszcze raz uważnie całego albumu. Mimo, że dalej mi nie podchodzi i jak dla mnie jest słabiutki na tle innych, o tyle Purgatory zacząłem uwielbiać
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Killers najlepsza płyta :]] Obok POM, BNW, 7S
![Wink ;)](./images/smilies/icon_wink.gif)
hehe, tyle tam energii, której nie znajdzie się na innych płytach.
Długo nie trawiłem Die With Your Boots On... do czasu dopóki nie usłyszałem go na zywo, dziś jest jednym z moich ulubionych z POM. W zasadzie jedynym utworem, który ciezko mi wysłuchać jest "The Angel and the Gambler"