Czy ktoś tutaj oprócz mnie posiada BNW na winylu z ostatniej reedycji?
Słyszałem różne opinie o reedycji albumów Maiden i sam nie mam specjalnego ciśnienia, aby te winyle zbierać. Jeśli chodzi o płyty z lat osiemdziesiątych (+ NPFTD) to kolekcjonuję pierwsze tłoczenia i takie kopie cenię najwyżej. Nawet jeśli ludzie od remasterów wykonali solidną robotę, to najbardziej zależy mi na pierwotnym "birchowym" brzmieniu i w takich sytuacjach jestem bardziej skłonny wydać trochę więcej kasy na near minta.
Inaczej sprawa wygląda w przypadku płyt od FOTD (choć to ostatni album, przy którym pracował Birch). Raz, że nakłady winyli były mniejsze, przez co teraz pierwsze tłoczenia na Discogs są rzadsze, a dwa - te kopie są po prostu drogie. To byłby nierozsądny wydatek, zwłaszcza, że wielkim fanem tych płyt nie jestem. W związku z tym chętniej tu sięgnę po reedycje, tym bardziej, że winyle kupuję po to, aby ich słuchać. I tu kolejny punkt: BNW, DOD, AMOLAD i TFF (a te płyty lubię bardziej od tych z lat 90tych) wychodziły na picture discach, co sprawia, że są bardziej rarytasem kolekcjonerskim niż "audiofilskim".
Mając to wszystko na uwadze odebrałem wczoraj BNW na czarnym winylu... panie, jakie fantastyczne brzmienie ma to tłoczenie.
Miałem niezłą frajdę podczas odkrywania na nowo Ghosta, Dream of Mirrors, Nomada czy nawet niedocenianego "The Mercenary".
Polecam wszystkim posiadaczom gramofonów, aby upolowali tę wersję, póki kopie są jeszcze dostępne. Sam po dłuższym szukaniu dorwałem nowego BNW na Amazonie (całe szczęście, że dotarł w dobrym stanie, bo był słabo zapakowany). Oczywiście znajdziecie nowe na Allegro, ale w tej chwili ceny zaczynają zbliżać się do 300 zł. Ja tymczasem oddaję się dalszym poszukiwaniom...