Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Dyskusja o najnowszej płycie Maiden

Moderator: Administracja i Moderacja SanktuariuM

najsłabszy na płycie jest...

Satellite 15... The Final Frontier
12
15%
El Dorado
24
30%
Mother Of Mercy
3
4%
Coming Home
4
5%
The Alchemist
10
13%
Isle Of Avalon
7
9%
Starblind
8
10%
The Talisman
0
Brak głosów
The Man Who Would Be King
9
11%
When the Wild Wind Blows
2
3%
 
Liczba głosów: 79

RALF
-#The Alchemist
-#The Alchemist
Posty: 10216
Rejestracja: czw maja 24, 2007 11:16 pm
Skąd: Pabianice

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: RALF » czw sie 12, 2010 11:19 am

El Dorado - nieciekawy :sad:

Awatar użytkownika
M@ti
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6397
Rejestracja: sob lis 26, 2005 9:51 pm
Skąd: z Norwegii

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: M@ti » czw sie 12, 2010 11:24 am

A zrobimy ankietę "najbardziej średni utwór na TFF"? ;]

Awatar użytkownika
Alkochochlik
-#Trooper
-#Trooper
Posty: 281
Rejestracja: ndz kwie 18, 2010 1:07 am
Skąd: Mikołów/Katowice

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Alkochochlik » czw sie 12, 2010 12:43 pm

M@ti, już robię.

Awatar użytkownika
Totengott
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 46
Rejestracja: wt sie 10, 2010 10:14 pm
Skąd: Poznań

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Totengott » pt sie 13, 2010 12:54 pm

Ostatecznie zagłosowałem na Coming Home.
Nobody expects the SPANISH INQUISITION!!!

Awatar użytkownika
Jaerdic
-#Prodigal son
-#Prodigal son
Posty: 48
Rejestracja: pt sie 13, 2010 9:11 pm
Skąd: Lublin

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Jaerdic » pt sie 13, 2010 10:31 pm

El Dorado. Zwłaszcza gdy nie słucha się go jako części płyty (bo w nią się wpasowuje), ale jako pojedynczy utwór.

Awatar użytkownika
Rainmaker.
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 504
Rejestracja: śr paź 22, 2003 7:46 pm
Skąd: Będzin

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Rainmaker. » sob sie 14, 2010 11:42 pm

"El Dorado" i "The Alchemist" to zdecydowanie dwa najsłabsze numery.

Awatar użytkownika
labutanol
-#Ancient mariner
-#Ancient mariner
Posty: 591
Rejestracja: czw lip 12, 2007 3:44 pm
Skąd: Gorlice/Krosno

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: labutanol » ndz sie 15, 2010 6:05 pm

hmmmm dla mnei El dorado. A intro w final frontier uwazam za swietne

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: IM_Power » pn sie 16, 2010 9:40 am

na teraz to na pewno nie powiem ,że El Dorado...chyba The Man Who Would be King ale to może ulec zmianie jeszcze

Maczup
-#Invader
-#Invader
Posty: 232
Rejestracja: śr lip 29, 2009 6:33 pm

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Maczup » pn sie 16, 2010 11:18 am

na teraz to na pewno nie powiem ,że El Dorado...chyba The Man Who Would be King ale to może ulec zmianie jeszcze
kolego, może zdecyduj się i wtedy napisz raz, a porządnie...

Awatar użytkownika
WICKER MAN
-#Rainmaker
-#Rainmaker
Posty: 6530
Rejestracja: pn mar 31, 2003 3:35 pm
Skąd: Warszawa

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: WICKER MAN » pn sie 16, 2010 11:31 am

The Man Who Would Be King jest totalnie chaotyczny, wymęczony i sprawia wrażenie odpadu z Virtual XI... Szkoda, bo intro jest całkiem przyjemne.

Patryx
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 20
Rejestracja: wt lip 27, 2010 1:38 pm

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Patryx » śr sie 18, 2010 8:44 pm

A mnie El dorado się właśnie podoba. Oczywiście jest to pojecie względne bo jakby się pojawił na takim number of the biście czy powerslejwie to wiadomo że powiedziałbym że jest słaby. A najgorsze jest dla mnie chyba Isle of avalon. Takie nijakie :|

Awatar użytkownika
Zilian
-#Long distance runner
-#Long distance runner
Posty: 800
Rejestracja: wt cze 08, 2010 12:39 pm
Skąd: Głogów

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Zilian » śr sie 18, 2010 8:51 pm

Powoli Starblind zaczyna mi pasować na to zaszczytne, ostatnie miejscec.
Zgadzam się. Mnie ten utwór w ogóle nie porwał zabrakło mu tej takiej magi która przyciąga mnie do IM :)

Awatar użytkownika
Shepard
-#Charlotte
-#Charlotte
Posty: 16
Rejestracja: pn sie 16, 2010 12:26 pm
Skąd: z miasta

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Shepard » czw sie 19, 2010 12:07 am

Widzę że Barracuda mocno na prowadzeniu, ja tam uwielbiam ten kawałek, chociaż odkrywczy to on nie jest :) Mój głos idzie na Starblind, zupełnie mnie nie porwał i na razie go omijam.

Awatar użytkownika
erosinho
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1756
Rejestracja: czw sie 19, 2010 6:35 pm
Skąd: Góra Kalwaria

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: erosinho » czw sie 19, 2010 10:30 pm

wacham się pomiędzy El dorado i Alchemikiem...
a Przy okazji: jak ciekawe są opinie różnych osób...dla mnie np. Starblind jest obecnie nr 1, ktoś napisał że go omija ;-)

Robercikk

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Robercikk » pt sie 20, 2010 11:07 am

Ahh... nie potrzebnie się pospieszyłem i zagłosowałem na El Dorado. Teraz gdy już lepiej zapoznałem się z płytą, na pewno oddałbym głos na The Alchemist.

Awatar użytkownika
Mr. M
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4080
Rejestracja: pt sty 08, 2010 4:21 pm

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: Mr. M » sob sie 21, 2010 9:47 am

A ja zagłosowałem na When the Wild Wind Blows... i zdziwiłem się, że jestem pierwszą osoba, która wybrała ten utwór. Dla mnie jest nudny, monotonny i przede wszystkim za długi. Jeden z najsłabszych "zamykaczy" płyt Iron Maiden.

Awatar użytkownika
MaidenFan
-#Clansman
-#Clansman
Posty: 4546
Rejestracja: śr cze 09, 2010 8:04 pm
Skąd: Rzeszów

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: MaidenFan » sob sie 21, 2010 11:51 am

Ja za wcześnie zagłosowałem, nie znając jeszcze dokładnie płyty.
Teraz zagłosował bym na The Man Who Would Be King. Utwór nudny strasznie.

Awatar użytkownika
wojteq
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1815
Rejestracja: pt cze 30, 2006 11:37 am
Skąd: Szczecin

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: wojteq » pn sie 23, 2010 12:29 pm

The Man Who Would Be King, oprócz świetnego intro nie ma tam nic ciekawego, utwór jest nudny i zdecydowanie słabszy od reszty, taki jakiś bez polotu

Awatar użytkownika
IM_Power
-#Clairvoyant
-#Clairvoyant
Posty: 1108
Rejestracja: śr kwie 09, 2008 12:35 pm

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: IM_Power » pn sie 23, 2010 12:34 pm

The Man Who Would Be King, oprócz świetnego intro nie ma tam nic ciekawego, utwór jest nudny i zdecydowanie słabszy od reszty, taki jakiś bez polotu
obok Coming Home ,który poprostu mi nie pasuje jako utwór IM najgorszy...na pewno nie są nimi dwa single których słucha się z przyjemnością i na pewno zyskają na żywo

Awatar użytkownika
wojteq
-#Moonchild
-#Moonchild
Posty: 1815
Rejestracja: pt cze 30, 2006 11:37 am
Skąd: Szczecin

Re: Najsłabszy utwór z The Final Frontier

Postautor: wojteq » pn sie 23, 2010 12:37 pm

dokładnie, ostatnio stwierdziłem, że oba single są dobrymi, solidnymi utworami i na koncerty dobrze się nadadzą. Co do Coming Home, to akurat mam inne zdanie, bardzo lubię ten kawałek :) taki solidny i podchodzący pod Bruce'a solo na CW czy ToS


Wróć do „The Final Frontier”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość