w czerwcu na Fields of Rock Dickinson obiecal odwiedzic Holandie na przyszlorocznej trasie ale zobaczymy jak to bedzie,pozatym co do festow w Holandii Fields of rock jest jest najlepsza impreza dla heavy metalowcow.Osobiscie jezeli Maiden nie pokarze sie ani na Graspop ani na Fields chyba wybiore si...

a wiadomo moze cos na temat koncertow w krajach beneluxu????

W pyte trasa sie szykuje.Najpewniej zalicze Maiden na kolejnej edycji Fields of Rock w Holandii albo Graspop w Belgii.A ogolnie zapowiada sie bardzo,bardzo ciekawie

Widze ze w Polsce chlopaki dali niezlego czadu ,szkoda ze frekwencja nie za tega byla.Na Fields of Rock koncert Dio i spolki obok Maiden najbardziej mi zapadl w pamieci-poprostu rewelacja.Mam pytanko.Zagrali na jakims koncercie w Polsce "Falling of the edge of the world" ??? i pare fotek z...

teren przy glownej scenie byl bardzo duzy z lekkimi pagorkami po obydwu stronach takze napewno niektorzy raczej piknikowali- ale byli to raczej tacy ktorzy przyjechali po prostu na inne bandy-a bylo ich okolo 35.Podczas koncertu pod scena publika szalala na calego - bylo po prostu mocarnie

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/77936323bf6cdd04.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/7551b4b6ac8adea3.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/241539f67f49c17f.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/5de50aa76c35462b.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/e745ee2fbaeccc02.html http://www...

w Biddinghuizen Dickinson wspominal o nastepnej trasie ze scenografia z "World Slavery Tour"zapewnil tez ze beda grali Rime Ancient........pozatym bez wiekszych konkretow

ja za niecaly tydzien bede mial okazje podziwiac chopakow w akcji,bedzie to moja pierwsza przygoda z Black Sabbath na zywo i mam nadzieje ze wyrwie mnie z butow tym bardziej ze Sabbath z Dio lepiej mi sie slucha niz z Ozzym,mam nadzieje ze zagraja numer"The fallen of the edge of the world"...

....dobra wizja,ale po mojemu poczekamy jeszcze minimum poltorej roczku na nowe cacko maiden

wlasnie kukalem transmisje z tego festu - jakosc bardzo dobra czekam na Maiden :rocx

Warszawa 1995 koncert na torwarze,nie pamietam przy jakim utworze ale EDDIE zaraz po wyjsciu na scene zaplatal sie w kable i wywinol orla hehehehe i tyle go widzieli,takze pobyt na scenie Edka o ile pamietam trwal z 30 sekund

Dio powala Ozzego Headless Cross i Mob Rulez nagrane wlasnie z nim sa dla mnie powalajace jezeli chodzi o Sabbath

za malo czasu uplynelo zeby cokolwiek pisac na the x factor kazdy wieszal psy a z biegiem czasu broni sie swietnie,slucha sie jej dobrze,narazie tylko opener mi nie wchodzi

na ostatniej trasie publika na dobre rozchodzila sie przy starych numerach,plyty slucha sie dorze ale zagranie calej plyty na koncercie bylo lekkim bledem i sadze ze raczej Maiden juz nigdy nie wruci do tego schematu

ja bylem juz 5razy na Maiden pierwszy raz w 95 w stolicy na torwarze z Bayleyem potem traska metal 2000,give me edd,death on the road,i ostatnio na a matter

Fear of the Dark jest albumem o niebo lepszym niz DoD bardziej ostrzejszym heavy metalowym

dla mnie zaczelo sie od siedmiu synow ale proponowalbyl numer bestii jako pierwszy album

a dla mnie openery z ostatnich dwoch plyt sa bladziutkie

slucham Maiden od 1990 roku i jakos mi sie nie znudzili,chociaz czesciej slucham plyt z lat 80-tych i fear of the dark i sadze ze raczej znudzenie tym bandem mi nie grozi hehe

album pod kazdym wzgledem bardzo dobry napewno najlepsza ich robota od powrotu Dickinsona i Smitha do Maiden to byl ich wielki "come back"